sobota, 6 lutego 2016

Iwona Kienzler od lat pasjonuje się historią


Gdynianka Iwona Kienzler od lat pasjonuje się historią, a szczególnie rolą, jaką odgrywały w niej kobiety, choć z reguły były one bohaterkami ukrytymi za, powiedzmy, plecami mężczyzn. Bellona regularnie wydaje kolejne prace tej płodnej autorki. Do sprzedaży trafił właśnie kolejny demaskatorski tom „Maria Skłodowska-Curie. Złodziejka mężów, życie i miłości”. Farba drukarska schnie na zapowiadającym się bestsellerowo dziele „Bodo i jego burzliwe romanse” (co prawda Eugeniusz Bodo nie zmienił historii świata, ale na pewno wpłynął na rozwój polskiego filmu, a na niego intensywnie wpływały sanacyjne piękności i kobiety fatalne). Najprawdopodobniej wkrótce do księgarń trafi książka „Kopciuszki na tronach Europy. Z siermiężnej izby na królewski tron” – można przewrotnie powiedzieć, że to instruktaż dla tych, którzy wierzą, że pucybytka może zostać milionerką.
Kienzler nie zapomina również o mizoginach wspominających z nostalgią jedyną słuszną, choć minioną epokę. Jest co czytać, jest moc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz